Zdarza Ci się odnosić sukcesy w pracy, być lubianym w towarzystwie, ale w głębi serca czuć się oszustem? Może masz w głowie cichy głos, który szepcze: Udaje ci się ich zwieść, ale tak naprawdę jesteś beznadziejny albo Nie zasługujesz na tę miłość. Gdyby wiedzieli, jaki jesteś w środku, uciekliby.
To paraliżujący lęk przed tym, że ktoś odkryje Twoją „prawdziwą twarz” i zobaczy, że jesteś – w swoim mniemaniu – wybrakowany, gorszy, niegodny kochania.
Jeśli te słowa rezonują z Tobą, prawdopodobnie nie zmagasz się tylko z niską samooceną, ale ze Schematem Wadliwości*.
Skąd bierze się to piętno?
Nikt nie rodzi się z myślą, że jest wadliwy. To przekonanie to bagaż, który (niestety) dostajemy w dzieciństwie. Dziecko jest całkowicie zależne od rodziców. Jeśli opiekunowie są krytyczni, odrzucający, a wręcz wrogo nastawieni do dziecka – mały człowiek nie pomyśli: „Moi rodzice nie radzą sobie z wychowaniem”. Pomyśli: „To ze mną jest coś nie tak. Jestem zły, dlatego tak mnie traktują”.
Schemat ten powstaje często w domach, gdzie:
- Dziecko czuło się niechciane lub było ciężarem.
- Dyscyplina opierała się na pogardzie, zawstydzaniu i frustracji.
- Potrzeby dziecka były wyśmiewane lub ignorowane.
- W skrajnych przypadkach – dochodziło do przemocy fizycznej lub seksualnej, która pozostawia głębokie poczucie „zbrukania”.
Jak rozpoznać Schemat Wadliwości u siebie?
W dorosłym życiu ten schemat działa jak filtr, przez który patrzysz na miłość i przyjaźń. Oto typowe sygnały:
- Unikasz bliskości – tłumaczysz się brakiem czasu, pechem w miłości, ale tak naprawdę boisz się, że ktoś podejdzie za blisko.
- Jesteś swoim najsurowszym sędzią – trudno Ci przyjmować komplementy, bo uważasz je za niezasłużone.
- Wpadasz w panikę, gdy ktoś zaczyna poznawać „prawdziwego Ciebie”.
- Wybierasz chłodnych partnerów – pociągają Cię osoby, które nie okazują uczuć, co tylko potwierdza Twoją tezę, że nie zasługujesz na miłość.
- Jesteś nadwrażliwy na wstyd – nawet mała krytyka sprawia, że chcesz zapaść się pod ziemię.
Jak zacząć zrzucać ten ciężar?
Ten schemat jest jak mur wokół Twojego Wewnętrznego Dziecka. Przez lata chronił Cię przed bólem, ale teraz więzi Cię w samotności. Oto jak zacząć go kruszyć:
- Zbadaj swoją historię. Zapisz, skąd mogą pochodzić te uczucia. Kto sprawił, że poczułeś się gorszy?
- Zmień perspektywę. Spójrz na swoje zdjęcia z dzieciństwa. Czy to małe dziecko zasługiwało na odrzucenie? Czy jakiekolwiek dziecko na to zasługuje? Zrozum, że to, co Cię spotkało, nie było Twoim przeznaczeniem, ale niesprawiedliwością.
- Łap momenty wstydu. Bądź uważny. Kiedy czujesz ten nagły ścisk w żołądku, powiedz sobie: „To tylko mój schemat się aktywował. To nie jest prawda o mnie”.
- Buduj granice. Ponieważ unikałeś bliskości, możesz nie umieć stawiać granic. To umiejętność, którą trzeba wyćwiczyć.
- Praktykuj wrażliwość. To najtrudniejszy krok. Spróbuj zaryzykować. Odsłoń kawałek siebie przed kimś zaufanym. Zobaczysz, że świat się nie zawali, a Ty możesz zostać przyjęty z ciepłem.
Pamiętaj: Poczucie bycia „wadliwym” to kłamstwo, w które uwierzyłeś dawno temu. Czas zastąpić je prawdą: Zasługujesz na miłość dokładnie taki, jaki jesteś.
* Schemat Wadliwości można spotkać w literaturze i artykułach pod nazwą Schemat Wadliwości i Wstydu, Schemat Defektu, Schemat Niepełnowartościowości (i Wstydu). Są to synonimy tego samego schematu.
0 komentarzy