Szczepienia stały się tematem kontrowersyjnym, więc rodzice nie dość, że zwykle odmawiają szczepień zalecanych, to rezygnują także ze szczepień obowiązkowych. Czy słusznie?
Szczepienia a autyzm
Odkąd o autyzmie zrobiło się głośno, wszyscy desperacko zaczęli szukać jego przyczyn. Rodzice obserwowali, jak ich normalnie rozwijające się dziecko, traci nagle zainteresowanie relacjami z ludźmi i powoli zamyka się w sobie. Trudno nie rozumieć ich frustracji i poczucia bezsilności. Naukowcy zaczęli badać, co może być przyczyną takiego stanu rzeczy. Zauważono czasowy zbieg początków autyzmu z ostatnią dawką szczepienia przeciw WZW, jednak żadne badanie NIE WYKAZAŁO faktycznego powiązania. Mimo to, z większości szczepionek wycofano substancję konserwującą – tiomersal – który to jako toksyna był głównym podejrzanym. Jeśli chcesz się upewnić, że Twoja szczepionka nie zawiera tiomersalu – możesz to sprawdzić tutaj. Autyzm to choroba genetyczna, a związek czasowy z ostatnim szczepieniem przeciw WZW wynika z jej specyfiki. Poza tym kiedyś szczepienia były znacznie gorszej jakości, niż obecnie, mimo to trudno znaleźć 40, 50 czy 60 latka z autyzmem, o ile w ogóle taki istnieje.
Czym może grozić rezygnacja ze szczepienia?
To proste – chorobą, przeciwko której szczepienie ma chronić. Jeśli więc już się decydujesz na to, by nie szczepić – bądź tego świadom. Epidemie zniknęły przed wszystkim dzięki szczepieniom. Możesz więc być eko-rodzicem, ale tego faktu nie zmienisz. Owszem, mało kto choruje, trudno więc złapać rzadką chorobę. Ale jaką masz pewność, że Twoje dziecko nie będzie zwiedzać świata? Poza tym, jeśli nagle wszyscy przestaną się szczepić, choroby powrócą.
Jak uniknąć ewentualnych powikłań po szczepieniach?
Ponieważ większość powikłań poszczepiennych wiąże się z nieprawidłową kwalifikacją do szczepienia, nie zaś samym szczepieniem, jest ogromnie ważne, by zwrócić na to uwagę. To, jak Twoje dziecko przyjmie szczepienie, zależy przede wszystkim od Ciebie. Owszem, ogląda je lekarz, ale po pierwsze – nie widzi on dziecka non stop, nie jest więc w stanie zauważyć wszelkich zmian i odchyleń od jego normy, a po drugie często (niestety) traktuje proces dość rutynowo. Jeśli masz więc wątpliwości co do tego, czy zgłosić się do szczepienia w wyznaczonym terminie – odłóż go.
Jeśli nie wiesz, na co zwrócić uwagę, odpowiedz sobie na kilka ważnych pytań:
Czy Twoje dziecko chorowało w ostatnim miesiącu? (gorączka, kaszel, katar, biegunka, wymioty i inne)
Czy Twoje dziecko jest na coś uczulone lub podejrzewasz, że może być?
Czy Twoje dziecko zachowywało się w ostatnich dwóch tygodniach inaczej niż wcześniej?
Czy Twoje dziecko przyjmuje lub przyjmowało w ostatnim miesiącu jakieś leki lub szczepienia? Jakie?
Czy Twoje dziecko otrzymywało kiedykolwiek krew lub miało transfuzję krwi?
Czy Twoje dziecko przyjmowało kiedykolwiek sterydy? Jakie?
Czy Twoje dziecko choruje na jakąś chorobę przewlekłą?
Czy u Twojego dziecka, Ciebie lub partnera występowały odczyny poszczepienne?
Czy Twoje dziecko miało kiedykolwiek objawy neurologiczne: drgawki, zaburzenia świadomości, przewracanie oczami i inne?
A co ze szczepionkami zalecanymi?
Oczywiście jest to Twój wybór. Ważne jednak, być wiedział, że szczepienia mają sens pod jednym warunkiem: SZCZEPIĄ SIĘ WSZYSCY, ewentualnie poza nielicznymi wyjątkami. Jeśli robi to jedna setna czy nawet jedna dziesiąta – na niewiele się zda Twoja troska. Ponadto, o czym również warto wiedzieć, szczepienia dodatkowe nie zapewniają ochrony przed każdym typem mikrobów, a dotyczą jedynie podstawowych, najczęściej występujących.
UWAGA:
Jeśli masz jakiekolwiek pytania lub wątpliwości dotyczące szczepień – pytaj SPECJALISTÓW i sięgaj do PUBLIKACJI NAUKOWYCH zamiast ufać internetowym forom czy blogerom.